poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Młoda kapusta z koperkiem

Pojawiła się już młoda kapusta. Zrobiona z koperkiem jest rewelacyjna i pachnie obłędnie :) O kapuście było co prawda niedawno, ale że jest zdrowa, niedroga i dostępna polecam każdemu jedzenie jej częściej.

Potrzebujecie:

- 1 główkę młodej kapusty
- 1 pęczek dymki
- 1 pęczek świeżego koperku
- sok z cytryny
- sól
- cukier


Młodą kapustę szatkujemy do dużego garnka.


Dodajemy pokrojoną dymkę i wstawiamy do gotowania.


Jak kapusta trochę opadnie dodajemy pokrojony koperek. 


Całość mieszamy, dodajemy sól - ok. 1 łyżeczki i gotujemy aż kapusta zmięknie. Na koniec doprawiamy do smaku cukrem (ok. 1-2 łyżeczki) i sokiem z cytryny (ok.1 łyżka). Próbujemy i ewentualnie dodajemy jeszcze soli. Lepiej na początku dać mniej niż za dużo :) Kapusta jest idealnym dodatkiem do pieczonych ziemniaków z rozmarynem. Smacznego :)


piątek, 26 kwietnia 2013

Sałatka z rukolą, awokado i pomarańczą

Zrobiło się troszkę cieplej, więc dzisiaj coś lżejszego. Fajna sałatka z rukolą, awokado i pomarańczą. Lekka i wiosenna :)

Potrzebujecie:

- 1 pomarańczę
- pół czerwonej cebuli
- 1 awokado
- 4 garście rukoli
- 2-3 łyżeczki łuskanego słonecznika
- olej z pestek dyni
- sól


Pomarańczę, cebulę i awokado obieramy, kroimy na małe kawałeczki i wrzucamy do miski. Dodajemy rukolę i  podprażony na patelni słonecznik. Odrobinę solimy i polewamy sałatkę olejem z pestek dyni. Mieszamy całość i gotowe :)






środa, 24 kwietnia 2013

Pasta z pieczonych warzyw + makaron

Z pieczonych warzyw z ostatniego posta możemy zrobić pyszną pastę. Nadaje się świetnie do pieczywa, ale też do makaronu.
 
Potrzebujecie:

- makaron kukurydziany
- mrożona cytryna




Pieczone warzywa przekręcamy przez maszynkę i gotowe. Możemy je też zblendować, ale ja wolę konsystencję po maszynce. 




I makaron z pastą z pieczonych warzyw. Makaron gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy i mieszamy z naszą pastą. Zamiast parmezanu posypany tartą mrożoną cytryną.


Smacznego !









poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Pieczone warzywa

Wczoraj prosty deser z jabłek, a dziś równie proste w przygotowaniu pieczone warzywa. Smaczne same albo też idealnie pasują do ziemniaków pieczonych z rozmarynem. A co można zrobić z pieczonych warzyw ? - o tym w kolejnym poście :)



Potrzebujecie:

- 2 bakłażany
- 2 cukinie
- 2 czerwone papryki
- 2 żółte papryki
- 2 cebule 
- 2 kalarepki
- kilka ząbków czosnku
- oliwa/olej 
- sól, ulubione przyprawy


Wszystkie warzywa obieramy, kroimy na kawałki, wrzucamy do dużej miski. Solimy, dodajemy ulubione przyprawy, olej i dokładnie mieszamy. Wykładamy warzywa na blaszkę do pieczenia posmarowaną olejem lub gdy jest ich mniej to do żaroodpornego naczynia. Wstawiamy do piekarnika na 180 stopni na godzinę, sprawdzając by się nie przypaliły. I gotowe :)




niedziela, 21 kwietnia 2013

Jabłka pieczone z cynamonem

Kiedy nie mamy pomysłu na super deser zawsze sprawdza się prostota. Dziś zdrowe i słodkie jabłka pieczone z cynamonem.


Potrzebujecie:

- kilogram słodkich jabłek
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- cynamon
 


Jabłka obieramy i kroimy na małe kawałki. Układamy w żaroodpornym naczyniu, posypujemy cukrem i cynamonem. 



 
Wkładamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni i pieczemy ok. 30-40 minut.





Smacznego :)

piątek, 19 kwietnia 2013

Kapusta z nutką słodyczy :)


Dzisiaj w roli głównej kapusta.  Nie wszyscy lubią, nie wszyscy jedzą a szkoda, bo dobrze zrobiona jest pyszna i nawet mięsożercy mogą ją jeść jako dodatek do kotleta. 

Kapusta ma bardzo dużo właściwości zbawiennych dla naszego zdrowia i organizmu - zawiera witaminy A, C, E i grupę B oraz dużo minerałów, wapń, fosfor, potas i siarkę, która korzystnie wpływa na kondycję włosów, skóry i paznokci. Sok ze świeżej kapusty ma działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne, można też wykorzystywać go przy leczeniu wrzodów żołądka, nadkwasocie zapaleniach wątroby czy woreczka żółciowego. Kapusta zmniejsza też ryzyko powstawania zmian miażdżycowych i rozwoju nowotworów. Jedzmy ją więc kochani na potęgę :) 

Była już kiszona kapusta Bożenki a dzisiaj gotowana kapusta z nutką słodyczy. 


Potrzebujecie: 

- 1 główkę białej kapusty
- 1 kg kapusty kiszonej
- 3-4 cebule
- 1-2 koncentraty pomidorowe
- pól słoika powideł śliwkowych najlepiej zrobionych własnoręcznie
- 2-3 liście laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- 1 łyżkę mielonego lub całego kminku
- 1 łyżkę cząbru (ułatwia trawienie)
- sól
- odrobinę oleju do smażenia cebuli



Kapustę kiszoną wkładamy do garnka. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, kminek i cząber, dolewamy trochę wody i gotujemy do miękkości. Nie solimy, bo kapusta sama w sobie już jest słona, a jeśli jest bardzo kwaśna możemy ją wcześniej przepłukać wodą. U nas robimy ją z kapusty kiszonej Bożenki, która jest idealna :)


Do drugiego dużego garnka szatkujemy białą kapustę.





Do poszatkowanej białej kapusty dolewamy trochę wody, odrobinę solimy i gotujemy. Cebulę kroimy w piórka i lekko podsmażamy na patelni z niewielką ilością soli.

Podsmażoną cebulę dodajemy do garnka z poszatkowaną białą kapustą. Jeśli ktoś nie jest uczulony na grzyby, na tym etapie może też dodać podsmażone pieczarki. Całość mieszamy i gotujemy do miękkości.




Gdy biała kapusta jest już miękka dodajemy do niej wcześniej ugotowaną kiszoną kapustę.


 Dodajemy do garnka jeszcze koncentrat pomidorowy i powidła śliwkowe.



Całość dokładnie mieszamy i gotujemy, uważając by kapusta nam się nie przypaliła. W międzyczasie próbujemy czy jest wystarczająco słona i ewentualnie dosalamy. 



Kapusta najlepsza jest i tak wtedy kiedy się już kończy. Najlepiej ją codziennie przegotować, bo wtedy nabiera głębszego smaku. Jeśli nie będziecie w stanie zjeść całej, można ją oczywiście zamrozić w pojemniczkach.







środa, 17 kwietnia 2013

Sałatka z marynowanym imbirem

Znajomi zamówili sushi (jest tez wegetariańskie bez ryby) i zostało dużo marynowanego imbiru. Szkoda było go wyrzucić, więc na szybko powstała sałatka z tego co było w domu. Okazała się znakomita. 


Potrzebujecie:

- marynowany imbir (można też kupić go w słoiczkach w markecie)
- zielony ogórek
- jabłko
- młode liście szpinaku
- ziarna sezamu
- sok z cytryny
- olej z pestek dyni
- sos sojowy


Jabłko i ogórka obieramy ze skórki, kroimy na małe kawałeczki i wrzucamy do miseczki. Liście szpinaku myjemy, odsączamy, rwiemy na mniejsze kawałki i dodajemy. Płaty marynowanego imbiru kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do reszty. Całość skrapiamy obficie sokiem z cytryny. W małej szklaneczce mieszamy olej z pestek dyni z sosem sojowym, mniej więcej po 1 łyżce i wlewamy do sałatki. Całość posypujemy ziarnami sezamu i dokładnie mieszamy. Smacznego :)



wtorek, 16 kwietnia 2013

Szybkie i zdrowe owocowe śniadanie

Niby nic specjalnego, ale jak już pokroiłam owoce i ułożyłam na talerzu wyglądały tak apetycznie, że pomyślałam - zrobię zdjęcie i wstawię na bloga. Może choć kilkoro z Was zamiast codziennej kanapki postanowi zjeść to samo co ja :)

Potrzebujecie:

- 1 grejpfrut
- 1 pomarańcza
- 1-2 kiwi
- 1 jabłko
- garść migdałów

Owoce obieramy i kroimy na kawałki, układamy na talerzu a na środek dajemy migdały i gotowe. Smacznego :)

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Cytrynowa zapiekanka z ziemniaków

Bardzo lubię ziemniaki w każdej postaci, zapiekanki jeszcze nie było więc dziś niecodzienna mieszanka smaków w cytrynowej zapiekance. Dla mnie bomba, również na zimno, choć już wiem, że nie wszystkim pasuje połączenie ziemniaków i cytryn. Zróbcie zatem i oceńcie sami :)

 Potrzebujecie:

- 1 kg ziemniaków
- 2 cebule
- 1 sparzoną wrzątkiem cytrynę
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżeczka mielonego chilli 
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- sól/pieprz
- kostka warzywna lub wywar z warzyw ok. 0,5 litra 
- trochę oleju/oliwy
- pęczek świeżej natki


Rozgrzewamy na patelni odrobinę oleju. Cebulę obieramy i kroimy w półksiężyce, czosnek obieramy i kroimy w malutkie kawałeczki. Wrzucamy pokrojoną cebulę i czosnek na patelnię, dodajemy kminek, kolendrę, chili, sól, pieprz i cukier. Smażymy chwilę, by przyprawy uwolniły aromaty.


Ziemniaki obieramy, kroimy w plasterki o grubości około pól centymetra i dodajemy na patelnię. Ścieramy skórkę z cytryny bezpośrednio na patelnię, a potem wyciskamy z cytryny sok i również dodajemy. Mieszamy wszystko dokładnie i smażymy  kilka minut. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik.


Przekładamy zawartość patelni do żaroodpornego naczynia i zalewamy bulionem, tak by mniej więcej przykrył całość. Próbujemy czy zalewa jest wystarczająco słona, jeśli nie dodajemy trochę soli i mieszamy wszystko.


Przykrywamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni na 20 minut. Po 20 minutach zdejmujemy pokrywkę i zapiekamy dalej jeszcze 40 minut , pozwalając by płyn odparowywał. Po tym czasie spróbujmy kilka ziemniaków czy są na pewno upieczone. 


Jeśli tak - przekładamy do miseczek i posypujemy pokrojoną natką pietruszki. Bardzo dobrze smakują również na zimno. Smacznego :)